Mężczyzna w śpiworze sieje panikę na Chełmińskiej w Grudziądzu!
Dziś około godziny 15:00 na ulicy Chełmińskiej w Grudziądzu rozegrała się scena jak z filmu komediowego, ale z elementami grozy. Mężczyzna, ubrany w śpiwór, czołgał się po chodniku, krzycząc do przechodniów, że jest „koronawirusem”. Jego zachowanie wywołało zamieszanie wśród mieszkańców, a szczególnie wstrząsnęło dwiema starszymi kobietami, które były świadkami tego niecodziennego wydarzenia.
Jedna z pań, przerażona sytuacją, natychmiast skierowała się do kościoła, gdzie miała zamiar wyspowiadać się ze swoich grzechów, przekonana, że mężczyzna może być niebezpieczny. „Coś mu wystawało spod tego śpiwora, nie wiedziałam, czy to wirus, czy coś innego” – relacjonowała. Druga kobieta, zaniepokojona, że zarazki mogą ją zainfekować, nagle poczuła silny ból w klatce piersiowej. Jak później się okazało, była to oznaka zawału serca. Na szczęście przeżyła, choć sama przyznała, że wzięła tylko trzy dawki szczepionki, a teraz „koronawirus” pojawił się tuż przed nią na ulicy.
Na miejsce zdarzenia wezwano służby porządkowe, które szybko wyjaśniły, że mężczyzna nie stanowił zagrożenia. „To był prawdopodobnie wybryk, być może wywołany problemami psychicznymi” – skomentował rzecznik lokalnej policji.
To jest Miejski Dezinformator, fakty są tutaj przez pomyłkę
Opublikuj komentarz