Grudziądz z nową inwestycją! Na Górze Zamkowej powstanie skocznia narciarska. Inwestorem… szpital!

Grudziądz, miasto pełne historii, ma w planach zaskoczyć swoich mieszkańców oraz turystów niesamowitą nową inwestycją. Na Górze Zamkowej, miejscu, gdzie niegdyś stała średniowieczna twierdza, pojawi się… skocznia narciarska! I to nie byle jaka, bo zbudowana z myślą o organizowaniu zawodów o zasięgu krajowym. Najbardziej zaskakujące jest jednak to, że głównym inwestorem tego projektu jest miejscowy szpital.

Sport i rehabilitacja w jednym miejscu

Skocznia na Górze Zamkowej nie tylko ma przyciągnąć fanów zimowych sportów, ale też pełnić rolę rehabilitacyjną. Szpital, który zaangażował się w projekt, planuje wykorzystać skocznię w terapii pacjentów, oferując im ekstremalne metody leczenia lęków, rehabilitację sportową i zajęcia na świeżym powietrzu. „Chcemy pomóc pacjentom w walce z ich słabościami, a skoki narciarskie to najlepsza droga do pokonania lęku wysokości” – przekonuje dyrektor szpitala.

Problem z lądowaniem? Wisła w tle

Jednak największym wyzwaniem dla inżynierów i projektantów skoczni jest… miejsce lądowania. Okazuje się, że potencjalnie spektakularne skoki mogą zakończyć się wprost w nurtach Wisły, która przepływa tuż obok Góry Zamkowej. „Nie mamy jeszcze konkretnego rozwiązania tego problemu, ale rozważamy różne opcje. Jednym z pomysłów jest umieszczenie specjalnych trampolin lub siatek zabezpieczających. Możemy też myśleć o budowie pływającej platformy” – mówi główny projektant.

Mieszkańcy żartują, że skoczkowie będą musieli nauczyć się… latać nad wodą, albo z automatu dołączyć do ekipy ratowników wodnych. „Jeśli komuś nie wyjdzie lądowanie na skoczni, zawsze można zrobić to w Wiśle – przynajmniej nie będzie twardego lądowania!” – żartuje pan Tomasz, lokalny wędkarz.

Projekt budowy skoczni budzi spore emocje, jednak władze miasta przekonują, że to inwestycja przyszłościowa. Nawet jeśli końcowy etap lotu może odbyć się nad rzeką, Grudziądz już teraz zyskuje status miasta, które nie boi się wielkich wyzwań – sportowych i logistycznych.

To jest Miejski Dezinformator, fakty są tutaj przez pomyłkę